Najgorsze są momenty, gdy zostaję sama ze sobą,
gdy nocą nie
mogę zasnąć, bo myśli kłębiące się
w głowie stają się natrętne jak nigdy.
Nie
mam jak się bronić, jak uciec.
Osaczona, w końcu poddaje się i pękają wszystkie
bariery.
Każdy kawałek ciała wypełniony tęsknotą zaczyna uwierać,
A serce? Najpierw
zaczyna walić jak oszalałe, próbuje wyrwać się z więzienia,
które samo sobie
stworzyła, a na końcu, gdy widzi, że nie ma szans,
że jest na przegranej
pozycji, po prostu się zatrzymuje.
Wtedy dociera do mnie, że ja, tak jak i ono,
przegrałam. stałam się Twoją niewolnicą
będącą w stanie zrobić wszystko, by na
moment
mieć Cię przy sobie. ciało drży, oczy wypełnione łzami patrzą
szeroko w
ciemność i słyszę jedynie głośne dyszenie.
Umieram od środka, kolejny raz z
kolei.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz