środa, 28 sierpnia 2013

Pamiętaj jesteś kobietą wiec dasz rade !



Będzie źle. Będzie jeszcze gorzej niż teraz. Będą jeszcze bardziej szare dni, niż te podczas których egzystujesz teraz. Będzie najgorzej jak może być. Ale przejdziesz przez to. Po to tu jesteś, po to jesteś kobietą. By udowadniać takim dupkom jak on, że jesteś silna i przejdziesz przez to wszystko. Zapamiętaj to sobie i zdołasz jeszcze podnieść głowę ku górze i szczerze się uśmiechnąć. Już nie po to by jemu coś udowodnić, tylko dla siebie. W końcu zrobisz coś dla siebie, dla swojego serca, i dla swojego szczęścia, pamiętaj.

wtorek, 27 sierpnia 2013

Ziarecki - Czekam [Feat. KarolaJ, Prod. Eudezet]


Czekam cały czas
Na chociaż jeden znak
Zawodzę, jestem w błędzie
Okłamuję wciąż siebie
Czekam cały czas
Na chociaż jeden znak
Mówią mi że nic nie wiem
A ja pragnę tylko Ciebie

niedziela, 25 sierpnia 2013

W głowie same smutne wspomnienia

Człowiek, to naprawdę dziwna istota... Zdecydowanie za szybko się zakochuje, za szybko potrafi zaufać, często nie potrafi być szczery, jest fałszywy. Spójrzmy prawdzie w oczy! Taka jest prawda... Gdy już się zakocha, niczego nie kontroluje, oddaje się miłości... A później cierpi, chyba, że znalazł kogoś odpowiedniego. Jeżeli nie znalazł cierpi i to cholernie... Zamiast cieszyć się 'wolnością' rozmyśla, wspomina... A co wspomina? Tylko te najgorsze chwile, ból, łzy i same smutki... Później dziwimy się, że tyle osób popada w depresję, ba, czasami nawet targa się na swoje życie... Wiem o czym mówię, bardzo dobrze wiem. Nie umiem cieszyć się ze szczęśliwych chwil, w mojej głowie kumulują się wspominania, zdarzenia, te smutne rzecz jasna...

czwartek, 22 sierpnia 2013

Przyjaciele są jak anioły podnoszą nas gdy upadamy

Kocham moje przyjaciółki 

♥Chodź czasem się kłócimy 
♥Nie wyobrażamy sobie życia bez siebie 
♥Zawsze trzymamy się razem 
Spędzamy ze sobą każdy wolny dzień
Pocieszamy się
Możemy sobie powiedzieć wszytko
Śmiejemy się z byle czego
Trzymamy się za ręce
♥Jestem dumna że mam takie przyjaciółki 
♥Kocham je 
Lili ♥ Kinia ♥ Pluśka









wtorek, 20 sierpnia 2013

20 sierpnia 2013r

Siemanko ;d W końcu coś dodam. Będzie to notka dzisiejszego dnia. Dzień taki zwykły ale trzeba coś w końcu dodać .U mnie nawet w miarę. Jeszcze jakieś niecałe 2 tyg i szkoła. W końcu. Chyba się stęskniłam za wszystkimi z klasy i ogólnie za całą szkołą;d Ojj będę za kilka miesięcy żałować tych słów ale co tam ;d Dziś byłam w Jarosławiu na mini zakupach. Kupiłam parę małych drobnostek. Najbardziej się cieszę chyba z bransoletek i pędzelka do blendowania cieni a także z farby.. No ze wszystkiego się cieszę <haha> . Najpierw zwiedziłam bazar, potem poszłam do dermatolog- mam zwolnienie z wf jak na razie na pół roku, jak się skończy termin mam się zgłosić po nowe <jupi> Koniec z noszeniem stroju, ćwiczeniami, bieganiem  i tym wstrętnym zapachem na siłowni. Będę szybciej wracać do domu ;d Idąc na odczulanie spotkałam KASIE KASIENKĘ KASIUNIĘ i Sebę <jupi> Jak ja jej dawno nie widziałam. Stęskniłam się ;( Trzymam mocno mocno, bardzo mocno kciuki za jej z dawkę z matmy. Po odczuleniu poszłam do Grodzkiej, Rossmana i Tesco ;d Oczywiście będąc w tesco poszłam na pierwsze piętro i tam moje kochane bransoletki ;d Zaopatrzę się w jeszcze jedną bo są boskie. A potem w jeszcze jedną ... Było strasznie gorąco ale dałam radę ;d Wróciłam po 16 do domu i luzzz. Teraz siedzę i czekam na Pluśkę bo się stęskniłam- ostatnio jest tylko na kilka chwil ;c Więc sami widzicie u mnie same nudy. Nie zanudzam papatki <papapa>


Czasem gdy patrzę wstecz, myślę,​ że zaraz zniknę​ bo zbyt często ​moje życie jest ​zbyt szybkie.  

niedziela, 18 sierpnia 2013

Wylane łzy

"On nawet nie ma pojęcia ile łez wylałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie potrafiłam mu przyznać, że bez niego jest mi źle, chociaż pragnę aby wiedział jak wiele złego wyrządził mi swoim odejściem. Może kiedyś nabiorę sił i napiszę list, który będzie moją ostatnią spowiedzią z miłości do niego. Może wtedy gdy trafi w jego ręce i popijając swoją ulubioną whiskey, przeczyta go po raz dziesiąty, to każde słowo po kolei z niebywałą siłą trafi w jego serce i on zrozumie wszystko, co przeżyłam po jego odejściu. Zrozumie tak doskonale, że sam uroni kilka łez na myśl o mojej osobie i będzie próbował naprawić, co zniszczył."

//Z internetu- brak weny, nie ma o czym pisać

czwartek, 15 sierpnia 2013

Staram się jak mogę ale i tak jak zawsze będę na ostatnim miejscu


"Rany coraz głębsze
Myśli coraz czarniejsze
Życie coraz nudniejsze
Ciało coraz grubsze
Twarz coraz brzydsza
Uśmiech coraz smutniejszy
Bliscy coraz dalsi
Kochani coraz obojętniejsi
Łzy coraz szczersze
Co się dzieje?
POMOCY!
Już nie daję rady"
//† I hate yourself...†


Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i
Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół i
Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze,
Że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce

// Pezet- Spadam

środa, 14 sierpnia 2013

Mieszane uczucia



Dlaczego wszystko jest takie trudne? dlaczego wszystko musi się tak potoczyć? dlaczego chociaż raz nie może być trochę łatwiej? to pieprzone uczucie pustki, bezsilności.. niby coś czujesz ale jednak nie. nie wiesz co ze sobą zrobić. chodzisz po domu taka obojętna.. kochasz a jednocześnie nienawidzisz. masz nadzieję a jednocześnie jest ci wszystko jedno. czujesz się taka samotna pomimo tego, że otacza cię tylu ludzi. masz przyjaciół, których kochasz.  narzekasz na samotność a czasami tylko marzysz o tym żeby zostać sama. żeby wszyscy dali ci spokój i nikt nie zawracał głowy.. ale jednak tęsknisz gdy ich tylko zabraknie. czasami nie czujesz nic, a czasami aż za dużo. uczucia cie rozsadzają a są dni gdy nagle znikają. czujesz się pusta. to straszne uczucie. chcesz coś czuć ale wszystko tak nagle znika i nie liczy sie już nic i nikt. masz ochotę tylko zniknąć raz na zawsze.. czasem chcesz uciec gdzieś daleko na drugi koniec kraju zacząć wszystko od nowa. poznać nowych ludzi, miec nowy dom, nowych przyjaciół . całkiem zmienić otoczenie, a tu wracać tylko czasem. odwiedzić starych przyjaciół i powspominać.. czasem to jest bardzo potrzebne każdemu. tak odpocząć. wyjechać gdzieś do rodziny, gdziekolwiek. najbliżsi powinni to zrozumieć i nie czuc urazy. wszyscy potrzebujemy raz na jakiś czas się od wszystkiego odciąć, zapomnieć o wszystkim i wszystkich.. życie jest cholernie pojebane i trudne. a my? my musimy jakoś sb z tym radzić i iśc przez nie z wypiętą klatą. nie dawać mu satysfakcji i się nie poddawać. przecież poddają się tylko słabi a my tacy nie jesteśmy

Lena Olszewska singing Sistars-Sutra

Depresja-> Bezsenność-> Smutek.



"Poczucie osamotnienia i beznadziei... 
Depresja. Bezsenność. Smutek. 
Zapominasz czym jest ból. 
Przyzwyczajenie. 
Nadchodzą wieczory, których nie potrafisz 
ogarnąć. 
Siedzisz pod ścianą i płaczesz. 
Chwytasz za żyletkę i karzesz się za wszystkie porażki, prawda? 
Uspokaja Cię widok własnej krwi. 
Tkwisz w nałogu. Nie potrafisz ruszyć z miejsca. 
Życie Cię depcze, jak człowiek niedopałek papierosa. 
A Ty nie umiesz... nie umiesz się podnieść. 
Pieprzona bezsilność..."
// z internetu

wtorek, 13 sierpnia 2013

Nigdy nie jesteś przegrany



W co wierzysz? W miłość do końca życia? W Boga? W przyjaźń? W siebie? Nieważne. Nalej sobie kieliszek i wypij za to. Podziękuj, że to masz, że nie jesteś sam, że masz oparcie, że ktoś się o Ciebie troszczy. Wypij i uśmiechnij się. Niektórzy nie mają niczego. Są samotni, niekochani, bez wiary. Pomyśl o tych, o których nie myśli nikt. Wypij za nich. A gdy za drugim razem pokłócisz się z przyjacielem, nie mów, że straciłeś wszystko – w końcu masz przy sobie tak wiele. Co mają zrobić ci, którzy już na starcie byli przegrani? Dokąd mają pójść samotni? Z kim porozmawiać szeptem, gdy puste cztery ściany, tak bardzo uwierają w ciszy? Komu powiedzieć ` kocham `, gdy nie ma się nikogo? Jak wstać i walczyć, jeśli nie wierzy się w siebie?

Odejście

Kiedy ktoś naprawdę chcę odejść to nigdy się nie żegna. Prawda jest taka, że kiedy chwytasz klamkę i szepcesz to cichutkie "żegnam" masz w sercu nadzieję, że on Cię zatrzyma, powie, że wszystko się ułoży i możesz z nim zostać na całe życie, bo przecież jesteście sobie przeznaczeni i nikomu nie uda się Was zniszczyć. Wtedy Ty odsunęłabyś się od wyjścia, rzuciła mu w ramiona oddychając z wielką ulgą, że nie musiałaś go opuścić, a tym samym tak bardzo siebie ranić. Jeśli naprawdę chciałabyś odejść zrobiłabyś to po cichu, pod jego nieobecność spakowała swoje rzeczy, zostawiła wszystko tak jak gdyby nigdy Cię nie było i po prostu zamknęłabyś za sobą ten rozdział. Odchodząc nie żegnaj się, nie rób sobie nadziei, że ktoś Cię zatrzyma

niedziela, 11 sierpnia 2013

Cierpienie ucichło, ból zaczął krzyczeć szeptem...


Cześć, to ja - emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie - jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec, to proszę, dobij me uczucia, zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałam oszukana, że jestem tu sama jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?

Dawne czasy małej dziewczynki nie powrócą


Najgorszy jest moment, w którym uświadamiasz sobie, że czasy w których byłaś małą dziewczynką nie wrócą, że wtedy tak naprawdę było najlepiej, kiedy niczym nie musiałaś się przejmować, kiedy miłość nie istniała i wszelkie problemy nie były ci znane. miałaś tylko swój własny świat, w którym mogłaś żyć tak beztrosko. każda mała dziewczynka marzyła o byciu dorosłą. ubierała ciuchy mamy i buty na korku. gdy już dorosła, było na odwrót. teraz tęskni za tymi chwilami, których już nawet do końca nie pamięta, ale bardzo chciała by do nich wrócić. niestety wszystko przepadło, czasu nie da się cofnąć, chociaż czasem tak cholernie by się chciało. takie jest życie i nic już nie da się z tym zrobić

sobota, 10 sierpnia 2013

List do Ciebie sercem pisany



chciałabym bardzo podziękować za wszytko co mam.
za tak wspaniałych przyjaciół za tak cudną rodzinę
przepraszam że dopiero teraz ale jakoś nigdy nie mogłam się do tego zabrać
za każdym razem dochodziłam do wniosku że nie umiem że nie potrafię opisać wszystkiego
i nadal tak sądzę 
nie da się opisać tego co moje małe serduszko czuje 
więc napisze tylko parę słów które dla mnie znaczą dużo 
następnym razem napisze więcej , po zbieram w jedną całość
więc

kocham Was wszystkich i nie wiem jak jak mogę się wam odwdzięczyć
kiedy patrzę na to wszytko co się dzieje wokół, co się jeszcze stanie, co się stało
to aż łzy lecą mi po policzku. a dlaczego?
bo aż tyle osób odeszło przez moją głupotę i już nie wróci
przyjaciele na których nie zasłużyłam byli zawsze obok
a ja to spieprzyłam
odszedł przyjaciel a ja nie potrafiłam go zatrzymać 
nie potrafiłam mu powiedzieć co dla mnie znaczył
a teraz już za późno. za późno aby cokolwiek zmienić
aby on wrócił
jego już nie ma a ja zostałam
tzn jaka część mnie , bo ta druga odeszła razem z nim i już nie wróci
ile bym dała aby wrócić do tych pięknych chwil które z nim zostały spędzone
do tych wspólnych rozmów uśmiechów
ale nie można mieć wszystkiego , co nie'?
ale ja nie chcę wszystkiego. ja chcę przyjaciół tych prawdziwych
chcę mieć komu się wyżalić,  tak po po prostu pomilczeć
chcę tylko aby byli nic więcej
nie potrzeba mi sławy, pieniędzy zaszczytów
ja chcę tylko przyjaciół. czy to tak dużo?
najwidoczniej tak, bo jeden odszedł
dopiero zaczęłam rozumieć co to jest "życie"
ale już jest za późno zdecydowanie za późno aby go odzyskać
teraz wiem jedno czas nieubłaganie leci a ja nie mogę stracić reszty przyjaciół
strata ich oznacza stratę samej siebie
to wielka sztuka umiejąc żyć, odnajdując dobro. doceniając przyjaźń,- ja niestety przegrałam
przegrałam z życiem
lecz mogę obiecać Ci jedno- chociaż to . wiem że to nie wiele
Bez względu na wszystko.. pamiętaj, że gdzieś tam- zawsze będę czuwała ,zawsze służyła Ci pomocną ręką, dobrym słowem, nieustannym czasem, którego przy Tobie mi tak mało.. uśmiechem na twarzy.. silnym uściskiem w chwilach smutku...



czwartek, 8 sierpnia 2013

4-8 sierpnia 2013



Cześć wszystkim ;] Co u mnie? Wszytko się jebie + nudy. Nic dodać nic ująć! No to papa;*

PS: Ja się nigdy nie obrażam. Ja tylko się wkurzyłam i było tego już za dużo. A to różnica bardzo duża różnica w moim przypadku
Tęsknie ;( !!!!



"Nikt nie powiedział, że dobre decyzje nie będą ranić."

środa, 7 sierpnia 2013

Kilka punktów z życia wziętych

W życiu są różne sytuacje. które należy rozpatrywać z dwojakich sytuacji:  naszych oraz osób stojących obok. Z naszego punktu widzenia wszytko może wydawać się "normalne" lecz tak naprawdę jak nasze życie wszystko ma dwie strony medalu.  
Rozpatrując przypadki z życia wzięte
1. Organizator ogniska nie ucieka od uczestników, aby pobyć tylko z jedną osobą, ponieważ po co przychodzili na ognisko skoro i tak spędzają czas w własnym gronie.Ognisko to czas kiedy grupka ludzi wspólnie się integruje. Osobiste spotkania powinno się zatrzyma tylko dla siebie i w umiarkowanym gronie.
2.Zapraszając i nalegając na uczestnictwo kogoś wspólnej imprezie nie należy całkowicie opuszczać daną osobie i zostawiać w towarzystwie nie do końca znanych osób z którymi nie ma się żadnego tematu do rozmów. Według mnie takie zachowanie świadczy tylko o tym że dana osoba która została tak potraktowana była zaproszona tylko po to aby mieć z kim wracać.
3.W towarzystwie znajomych i swojego chłopaka nie zależy odcinając się "od reszty świata" bazując tylko na nim.

"Typy ludzi "


"Na ziemi są dwa typy dziewczyn. Pierwszy typ to laski noszące tony pudru na ryju, w miniówkach i obcisłych, krótkich bluzeczkach, próbujące chodzić na 14-centymetrowych obcasach. Wokół siebie mają pełno napalających się na nich dupków. Drugi typ, to dziewczyny w big bluzach, trampkach, słuchające rapu i często nieogarnięte, ale potrafią prawdziwie kochać tego jedynego. Jednak u chłopaków jest tylko i wyłącznie jeden typ - Nie ważne jak wyglądają i tak zawsze rani cholernie."
//zwariowane99

wtorek, 6 sierpnia 2013

Dla Pluśki- FRIENDS FOREVER ???

Mam być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kuje. Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. Wiesz, co ja wtedy robię? Głośno się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać.
Dużo ostatnio się zmieniło
Człowiek musi zrozumieć kolejność spraw które są ważniejsze
Które należy postawić w pierwszej kolejności
Pluska jak to zrozumiesz to się odezwę
Nie jest to tylko moje odczucie
Do zobaczenia za kilka dni albo tygodni- wszystko zależy od Ciebie 

Musisz zastanowić się nad obrazkiem

eM.a - Coś dla kobiet




Chcesz zabić z zazdrości ? to nie jest rozwiązanie
lepiej pokaż mu co stracił, powiedz, że jest tylko chamem
i że łzy kobiety dla faceta są porażką
jeśli z nim jest inaczej, to jest z nim coś nie halo.
Do góry głowa, będziesz cierpieć dla frajera?
który nie ma sumienia, jak szmatą Tobą poniewiera.
Zapewniał, że kocha i mówił, że się stara
teraz Ty mu powiedz jedno krótkie ...
Chociaż mówił, że jesteś najważniejsza dla niego
poleciał na inną, która miała większy dekolt.
"Nie mam czasu, nie teraz" - znasz te słowa doskonale
Choć kochałaś to wkurwiało Cię już jego zachowanie.
Ciągle miałaś nadzieje, że jeszcze się coś zmieni
on nigdy nie potrafił Twoich starań docenić
Teraz ciężko przeprasza, prosi o drugą szansę,
przemyśl, nie bądź naiwna, przecież to zwykły frajer.

-.-



"Ludzie mówią, że nie można żyć bez miłości 
- ja z miłości umieram... 
Ludzie mówią, że bez miłości nie istniałby świat 
- mój świat przez miłość zawalił się w mgnieniu oka... 
Ludzie mówią, że miłość jest rajem 
- dla mnie jest środkiem piekła. 
Ludzie mówią, że miłość jest lekiem na wszystko 
- ja potrzebuję leku na miłość. ..."
//z neta

Albo zaakceptujesz mnie całą albo wcale...

"Proszę nigdy więcej nie obiecuj czegoś czego nie jesteś w stanie dotrzymać. Powiedz dlaczego akurat ja ? Pomyśl ile tak naprawdę wiesz, ile wiesz o mnie i o niej, powiedz czy zdajesz sobie sprawę z tego jak naprawdę na mnie działa. Musisz wiedzieć że jest okrutna, obrzydliwa i nie przewidywalna, ale jest we mnie.. więc albo zaakceptujesz nas obie albo żadnej. Nie będę miała Ci za złe jeżeli zrezygnujesz, mimo że mogę obiecać iż z jej powodu nie wylądujesz przy moim szpitalnym łóżku, nie będę mdleć i wymagać stałej opieki. Będę potrzebować tylko odrobinę życzliwości i cierpliwości i może kilka różnokolorowych tabletek. Nigdy wcześniej i nigdy więcej tak publicznie. Są filmy w których znajdujesz cząstkę, a nawet kilka siebie. Ja, po takich zwykle mam ochotę coś napisać. Przenieść chaos z głowy, do pamięci komputera, a później tutaj. Mimo że to tandetne, puste i cholernie nie poprawne językowo, mimo że są kilkaset razy lepsi to nie widzę innego sposobu. Chcę myśleć, pisać, słuchać i pomagać. Proszę, pomóż i nigdy nie odchodź."

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Muszę dać radę i odnaleźć się w tym syfie

Wiesz jak to jest, jak nikt Ciebie nie rozumie?Zamykam się w sobie i czuję chwilową ulgę
Lecz tylko na chwile, później to eksploduje.Tonę- nazwę to samobójem
Bo sama do tego doprowadzam trzymając to w sobie.Zaczynam kurwa spadać jak deszcz, jak krople w parapet bijące To przygnębia mnie. Jak ślepiec błądzę kiedy opuszcza mnie sens.
Trudno komuś zaufać, zawsze odczuwam lęk, że znowu może oszukać. To tylko moment i wszystko może się zmienić. To tylko jeden problem, ciągnie za sobą następny. Lecz muszę dać radę odnaleźć siebie, w tym całym syfie. Problemy czasem się oddalają ale jednak zawsze powracają jak grom z jasnego niebo. Nie raz dla kogoś ważnego rzuciłam problemy w kont. Było ciężko dać radę ale jakoś to przeżyłam. Nie poddam się i będę mieć odwagę przezwyciężyć to wszytko. Dziś potrafię docenić to co mam. Twardo stąpam po ziemi. Jest ciężko ale dam jakoś radę. Muszę.





Życie to nie magiczna sztuczka, jak znikniesz to nie wrócisz...


Czasami, chcemy zniknąć, na jakiś czas wyłączyć telefon, wylogować się z facebook'a, na drzwiach od domu napisać "wyjechałam". Ale co jeśli w tym momencie nasz przyjaciel będzie potrzebował pomocy, wsparcia, rozmowy albo gapienia się bezmyślnie w przestrzeń? Co wtedy? Co jeśli poczuje się opuszczony? Jak ty się poczujesz jak po kilku dniach oddzwonisz, a w słuchawce usłyszysz "zostaw wiadomość po sygnale."? Co powiesz "jestem"? Nie będzie Ci głupio, że obiecywałaś "będę zawsze, dzwoń pisz o każdej porze. Wal w drzwi zawsze otworzę. Będę wtedy kiedy będzie dobrze i źle." Na pierwszym spotkaniu powiesz "Chciałam odpocząć?" Od życia się nie odpoczywa...

"Siebie nie zmienię, taka jestem."

"Jestem wrażliwą osobą, którą wszystko to co boli kryje głęboko w sobie. Nie mam ochoty z nikim się tym dzielić a jeśli nawet nigdy nie powiem całej prawdy. Może kogoś tym ranię, jeśli tak to przepraszam. Siebie nie zmienię, taka jestem. Możecie się jedynie domyślać, że coś jest nie tak. Nie lubię jak się mnie naciska. Czuje się z tym źle. Nie lubię jak ludzie dopowiadają sobie różne historyjki na mój temat, albo gdy za wszelką cenę wiedzą wszystko lepiej ode mnie, nawet jeśli chodzi o kwestię uczuć. Łatwo mnie zranić tylko nie daje sobie tego po sobie poznać. Bo niby po co? Kogo to obchodzi. Czasem mam dość okłamywania samej siebie, ale jest to już coś do czego pomału się przyzwyczaiłam. Nawet zaczynam to lubić. Oszukuje siebie, i czuje się z tym dobrze. Nawet jeśli trwa to krótką chwile. To taka mała odskocznia od tych wszystkich złych myśli, ludzi. Lubię samotność. Zawsze gdy mam jakiś problem wole zostać z nim sam na sam. uciec byle gdzie, założyć słuchawki i myśleć.."

niedziela, 4 sierpnia 2013

Życie to pornos, wszystko lubi się pieprzyć.-cz9


Nie była aż tak twardą osobą na którą się wydawała. Wszystko sprawiało jej ból. Była dobra jedynie w udawaniu, że wszytko gra. Ta umiejętność pozwala jej funkcjonować do dziś. Jak to łatwo można zbajerować kogoś że u nas wszytko w porządku a następnie płakać po kątach aby nikt nie widział. Na początku sprawiało jej to problem udawanie, ale z czasem do wszystkiego można się przyzwyczaić  Do samotności też. Co nie? Rozmowy, które odbywała prze portal gg pochłaniały jej czas a to było teraz najważniejsze aby tyle nie myślała  W szkole jak to w szkole  nudne lekcje no i oczywiście naklejany uśmiech to podstawa. Późne wracanie do domu w autobusie (-w gronie osób które otaczał ją na co dzień-) pozwalało jej zagospodarować swój czas aby szybciej zleciał. Z czasem wykształciły się żuczki a następnie "my oba w czterech". Każdy swój wolny czas próbowali spędzić razem a ona chciała żeby wszytko wróciło do normy. Właśnie "chciała" ale to nie takie proste. Miała z nimi wiele wspólnego. Czasem były momenty że myślała "Czym sobie ja na nich zasłużyłam?" Odpowiedzi na to pytanie nie znalazła. Przecież ona zawsze była szczera do bólu, wulgarna, niezależna i wredna. Więc jak to się stało że oni ją zaakceptowali?

Sztuczne uśmiechy naklejane na twarzy



"Ludzie często naklejają na twarze sztuczne uśmiechy. Udają. Chcą przez chwilę byś kimś innym. Wchodzą w inny świat, w chwilowe nowe życie. Kłamią. Oszukują. Po co? Aż tak źle jest im w rzeczywistości? Nie. Oni szukają wzniesienia, czegoś co pokaże im jak żyć. Chcą zacząć od nowa, od podstaw. Są w błędzie. Żeby stać się kimś innym nie trzeba za czymś gonić ani czegoś szukać, wystarczy spojrzeć w głąb siebie, w serce, które za każdym razem powie to samo: urodziłeś się by być tym, kim jesteś."

sobota, 3 sierpnia 2013

2-3 sierpnia 2013

Ooo siemanko ;d Co tam? Jak tam? U mnie ok. Wczoraj międzyszkolna: było o połowę mniej ludzi niż ostano;/ Ale było w miarę pomijając panów <beczy> Byli wszędzie. A innych panienek było przecież sporo <załamka> Z jednymi tańczyliśmy haha ;d Pluśka baletnica hio hio ;d Ale nas uratowałam <bohater> <cwanik2> Nawet z nami rozmawiali ;d Pluska wypiła więcej odemnie <szok> Ale to tylko raz się jej zdarzyło przez wiadome powody. Wróciłyśmy do domu przez park <cwaniak2> Szedł przed nami koleś i zagadał do nas- tzn próbował zagadać hahaha;d Wróciłyśmy i od razu do łóżka, ale jak to my to nie spać tylko gadać no i oczywiście jeść ;d;d Pluska zmywała mój make up ;d Tak miała ten zaszczyt;d Rano moje "5 min" potem toaleta i pasta do zębów hahahaha ;d Ale dałyśmy radę - zdolne ave my. Ubrałyśmy się ;d I oczywiście Pluski ciocia musiała nam zrobić śniadanie <załamka> Pluska wypiła kakao <szok> Mam świadka !!! Wracałyśmy na skróty a w autobusie spałyśmy ;d W domu dalej poszłam spać, kąpiel i laptop ;d No to tyle . Kto chce wiedzieć więcej i dokładnie to tylko w cztery oczy <cwaniak2> Niektóre treści są niedozwolone ;d;d Papatki;*
PS: Lidzia jeszcze raz : wszystkiego naj;*


"Nie ma miłości, jest wódka, będzie melanż"

Imieniny Lili- "razem na zawsze i wszędzie"

"Rośnij duża, dzielna, zdrowa w 100% procentach odlotowa.
Nie zaglądaj do kieliszka, bo ci będzie grała kiszka.
Teraz coś dla Twojej główki, by nie było z niej makówki.
Śmiej się dużo, ucz się mało, na klasówkach ściągaj śmiało.
Bądź pomocna jak komputer, szybka jak japoński skuter.
Sympatyczna jak maskotka i słodziutka jak szarlotka.
Te życzenia są dla Ciebie, byś czuła się jak w siódmym niebie! 

Spełnienia wszystkich marzeń i dużo radości,"


Kochana wiem że zapomniałam <załamka>, ale dziś cały dzień spałam i nie wiedziałam co się dzieje w koło. Ale już poprawiam swój błąd!!
Myszko wszystkiego co najlepsze. Dużo szczęścia, miłości, przyjaciół i spełnienia najskrytszych marzeń.
Pamiętaj na mnie możesz zawsze liczyć o każdej porze dnia i nocy. 
Zawsze stanę w Twojej obronie- obojętnie co by się działo;*
Dziękuję za te wszystkie wspólne miesiące.
kocham kocham kocham bardzo bardzo mocno <3
Moja mała Lili <3

piątek, 2 sierpnia 2013

2 sierpnia 2013- "piżamowe party"

Hejka;* Wczorajszy dzień mega mega ;d A dokładnie wieczorem było zajebiście ;d Tak była u mnie Kinia <cwaniak2> Szkoda że nie mogła być z nami Pluska ;( ale może bd się z nią dziś widzieć to nadrobimy to;*  Ale dokładnie co i jak okaże się dopiero koło 15 ;/ Nasza biesiada na huśtawce była zacna ;d Potem brak neta ;/ Ale dałyśmy rade ;d Reszta co się działa zostaje naszą słodką tajemnicą <cicho> haha ;d Teraz siedzę i isę nudzę bo Kinia już poszła;/ No to czekamy na 15 i wtedy wszystko się roszczygnie;*
No to papatki;* Trzymajcie kciuki 
Macie tam taką piosenkę z tak durnego filmu że aż śmiesznego: "Baobab, czyli zielono mi"

"Uczę się milczenia. 
Słowami można się zadławić"

czwartek, 1 sierpnia 2013

Życie to pornos, wszystko lubi się pieprzyć.-cz8


Miną tydzień a ona nawet nie miała ochoty do życia. Do funkcjonowania. Do niczego. W szkole udawany uśmiech- bo przecież wszytko gra. Po co ktoś ma wiedzieć, że u mniej wszytko się jebie. Nienawidził współczucie. Nienawidzi użalać się nad sobą. Bo to co leży jej na sercu to jej prywatna sprawa. I tak nikogo nigdy to nie obchodziło. Nigdy nikt nie pytał się jej czemu lecą łzy. Nikt nigdy ich nie otarł. Ale dla niej to nie miało znaczenia. Wiedziała że zawsze i wszędzie może liczyć tylko na siebie. Zawsze jest gotowa dać wsparcie drugiej sobie nie oczekując nic w zamian....Tego wieczoru siedziała na łóżku i zły same leciały. Coś ją ruszyło od środka i poszła uruchomiła komputer, następnie gg a tam wiadomość od adminki tamtej stronki. Dziewczyna z życzliwością jej odpisała. Ona oczywiście też to zrobiła. Nawet nie spostrzegła się kiedy minęło już kilka godzin odkąd zaczęły pisać. ale one i tak nie zdążyły się nagadać. Tak minął tydzień potem dwa. I w końcu na jej twarzy zagościł mały uśmieszek. Był to pierwszy szczery od miesiąca. A kiedyś pomyśleć że uśmiech nie znikał jej z twarzy przez 24 godz na dobę. Niestety czas zmienia ludzi