jak to nie dużo potrzeba aby ktoś zaprzepaścił
nasze zaufanie
w moim przypadku jest to nie  odwołanie
nawet jeśli ktoś później się stara dla mnie to nie
ma większego znaczenia
może jestem dziwna ale tak już mam
szanuję ludzi i tego samego oczekuje od nich
ja nikogo nie zmuszam aby się ze mną zadawał
jeśli chcesz to się bardzo cieszę i obiecuję Ci
że z mojej strony nie bd to zaprzepaszczone
a jeśli 
nie to trudno
najgorzej jest w tedy gdy myślisz że ten ktoś
będzie zawsze że możesz na niego liczyć
a tu nagle okazuje się że on ma Cię daleko w
dupie
na niczym mu już nie zależy
ja mam tylko małe pytania:
Po co było to wszytko? 
po co te wszystkie razem spędzone chwile?
czy te wszystkie słowa były zmyślane?
czy ani jedno Twoje słów nie było szczere?
czy my nic dla cb nie znaczyłyśmy?
byłyśmy tylko po to aby jakoś droga do domu
szybko zleciała?
abyś sam nie siedział a autobusie albo na stacji?
czyli dla cb nic nie miało znaczenia?
to była tylko Twoja kolejna gra?
byłyśmy ostoją na gorsze dni?
zastanowiłeś się chodź przez chwilę co my czujemy
że nie jesteśmy rzeczami które można wykorzystać
jak jest dobrze
że my tez mamy uczucia i dla nas jednak pomimo
wszytko coś to znaczyło
że nam nie przeszkadzało kim jesteś tylko to co
masz w sercu
teraz wiem że w tym sercu nie masz nic
nic prócz egoizmu któro coraz bardziej Cię
ciągnie na dno
tylko pamiętaj nie wiem jak dziewczyny ale ja Ci
ręki nie podam
będziesz tam leżał do puki sam się nie
podniesiesz lub zrobią to za Cb inni
ale na mnie już nie licz
jeśli Ty masz "przyjaźń" daleko gdzieś
"przyjaźń" - właśnie co to słowo znaczy
dla cb czy ono w ogóle istniej w Tw słowniku pojęć
a jeśli tak to masz chyba jego błędną  regułkę
ja mam tego wszystkiego po uszy, nie umiem
już czekać na lepsze dni, kiedy Tobie się coś
odmieni
i zaczniesz się normalnie odzywać lub zachowywać
już nie mam złudzeń czy kiedykolwiek to nastąpię
więc Cię pozdrawiam i żyj dalej w swoim świecie
tym razem  beze mnie
bajo....

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz